Zajęcia te może nie miały zbyt spektakularnej oprawy w postaci reklamy reklamy i odbywały się najpierw w kameralnym gronie, potem w klasach (maks. 25-osobowych), ale sedno jej działania tkwi w autentycznym przeżywaniu filmów, formułowaniu opinii, wniosków i zmianie sposobu myślenia o pewnych trudnych tematach.

Uczniowie bardzo chętnie wzięli udział w działaniu. Podczas działań projektowych wzajemnie zasypywali się pomysłami. Były to dla nich pierwsze tego typu zajęcia, gdzie mogli szczerze porozmawiać o swoich problemach. Sama metoda pozwoliła uczniom otworzyć się i pozwolić im na rozmowę o nurtujących ich problemach. 

Najbardziej mnie zaskoczyło, że atmosfera podczas oglądania filmu, a także podczas rozmów była refleksyjna, wręcz wzruszająca, a mimo wszystko towarzyszyła temu pozytywna energia.

Metoda Coresolve w tej szkole sprawdziła się zarówno wśród uczniów jak i nauczycieli. Przeczytajcie więcej. 

Strony